środa, 10 sierpnia 2011

Dzień 18 - pożegnanie Turkish Mafia

Czwartek. Widok budynku nr 4 - dziedziniec :)
  

Lunch zjedliśmy w Dollopsie. Przy okazji poznaliśmy holenderki z innej uczelni - MIC.

Kolacja odbyła się w KMC foodcourt i była pożegnalną dla 3 dziewczyn z Turcji.

Moje danie to znów combo - jednak z jeszcze innej restauracji. Nowością był sos - sałatka, która w smaku przypominała tzatziki - naprawdę smaczna.



Po KMC foodcourt poszliśmy na tzw. taras i zjedliśmy tort pożegnalny :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz